Napisałem szantę, na prośbę Alicji. Ona dostała zadanie z harcerstwa. Śpiewa się to na melodię "hiszpańskich dziewczyn" http://www.youtube.com/watch?v=0Rdg6GUv-wQ
a słowa lecą tak:
ref.
Oj, szantę mam dziś napisać dziewczyny!
Oj, ciężko wymyśleć jest mądrych sześć słów,
Oj, spać by się poszło i głowa już boli,
Do rana posiedzę by wygrać coś znów,
Ktoś mądry wymyślił zadanie na harce,
By szantę napisać, melodię, sto słów,
A ja bym wolała facebooka załączyć,
Demoty oglądnąć. Oj nie chce się, uff.
Tak siedzę i myślę i gapię się w kartkę,
Do głowy mi nie chce mądrego nic przyjść
Więc chyba poproszę mojego tatusia,
On fajny jest facet, wymyśli coś znów.
Ta szanta powinna być chyba o morzu,
O statkach, piratach, żeglarzach mieć tekst.
Oj, morze jest piękne, a woda jest mokra.
To chyba wystarczy. Dołożę pięć ruf.
No, jeszcze na koniec, tej mojej ballady
Harcerskich bym mogła dorzucić pięć słów:
Menażka, ognisko, wyłogi i harce.
Kochani druhowie, to piękne jest. Uff.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz